O wypadach z psem nad jezioro Dzierżno Duże pisaliśmy już
tutaj. Dzisiaj postanowiliśmy spędzić niedzielny poranek w towarzystwie czworonożnych przyjaciół nad wodą! Razem z Tiją pojechała Lily, Hera i Majki, czyli zgrana paczka psich przyjaciół. Brakowało tylko Ado – mistrza biegów długodystansowych, który regeneruje się po zabiegu chirurgicznym.
A tak wyglądało dzisiaj prawdziwe psie szczęście:
Pozdrawiam!
A.
Hahahah w świetnych momentach uchwycone fotki!! :D
OdpowiedzUsuńA przy tym jak pędzą, to wcale nie jest łatwe! Nawet tryb sportowy nie daje rady! ;)
UsuńCo za zgrany zespół! :)
OdpowiedzUsuńTo tylko jego część! Mamy naprawdę fajną ekipę na osiedlu, gdzie mieszkamy! :)
Usuńsuper wycieczka :)
OdpowiedzUsuńZachęcamy, by do nas dołączyć! :)
Usuńbardzo chętnie, w weekend byliśmy z piesełem w Pławniowicach (inspirując się Waszym blogiem :)) Pozdrawiamy serdecznie z Opola :) i z ciekawością czekamy na kolejne wpisy
Usuń