To jedno z
miejsc, które warto odwiedzić z psem, ale najlepiej po sezonie. Pisaliśmy o tym
już w ubiegłym roku - tutaj. Z racji tego, że wakacje dobiegły końca i turyści
opuścili to miejsce, wróciliśmy do spacerów w okolicy jeziora.
Tym razem
towarzyszyła nam labradorka Coco i tyle było zabawy:
Pozdrawiam!
A.
Świetna sprawa. Ja z reguły jeżdżę ze swoim pieskiem nad zalew pod Krakowem. Ostatnio nawet wybrałam się na spływ kajakowy na Pilicę. Świetna zabawa z pieskiem polecam :)
OdpowiedzUsuńSpływ mamy ciągle w planach, więc na pewno skorzystamy! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń